W artykule zostały omówione zagrożenia dla bezpieczeństwa kluczowych obiektów państwa, jakie generuje brak spójności w dziedzinie prawa regulującego ich ochronę i komunikacji międzyresortowej. Jak zauważa autor artykułu, w literaturze dotyczącej bezpieczeństwa państwa i jego kluczowej infrastruktury można znaleźć opis szeregu zagrożeń, brak wśród nich jednak tego zasadniczego, wynikającego ze złego stanowienia prawa w Polsce. Można je określić mianem „resortowego królestwa” w sferze bezpieczeństwa narodowego. Złe stanowienie prawa, jego infl acja oraz zła jakość to pierwsza z bolączek polskiej legislacji. Do tego dochodzi przekonanie rządzących, iż uchwalenie przepisów rozwiązuje problem. Wielość i rozproszenie instytucji zajmujących się oceną jakości projektowanych regulacji, działających niezależnie i nietworzących spójnego systemu, jest istotnym problemem wpływającym na jakość bezpieczeństwa państwa. Twórcy przepisów z reguły nie mają pełnego rozeznania potrzeby zmiany prawa, ani kompletnej oceny możliwych następstw. W efekcie zwracania uwagi na własne przepisy resortowe tworzą „resortowe królestwa” w ochronie kluczowej infrastruktury państwa, co zagraża sprawnemu funkcjonowaniu państwa w różnych stanach zagrożenia jego bezpieczeństwa.